środa, 23 grudnia 2020

Relacja Wrzesień – Grudzień

Ciężko cokolwiek napisać, o tym zwariowanym roku, który na pewno przejdzie do kart historii.

Minione cztery miesiące, w miarę możliwości głównie poświęciłem zębatym.

Końcówka Roku była niestety strasznie nie stabilna. Dużo pracy, oraz problem dotyczący restrykcjami i podróżowaniem spowodowało, duży chaos w moim wędkarskim świecie. Pozostaje trzymać kciuki, za szybki powrót do normalności.












wtorek, 8 września 2020

Relacja Czerwiec – Sierpień

Od długiego czasu nie miałem tyle możliwości, aby skupić się na wędkarstwie. Trzy tygodnie przymusowego furlough i to jeszcze nie koniec, po krótkim czasie kolejne 3tygodne zaplanowanego z góry urlopu na rok 2020.

Trzymając dobrą passę na Coppice Lake pod koniec Czerwca postanowiłem zorganizować, być może już ostatnią nocną zasiadkę w tym sezonie. Tak samo jak w Maju, kukurydza była bezlitosną bronią na Leszcze i Karpie.

Miesiąc Lipiec i Sierpień spędziłem na zwiedzaniu nieznanych mi terenów klubu „BAA” Oczywiście ze spinningiem w ręku.

Niestety większość z nich okazało się ciężko dostępne lub o innym przeznaczeniu niż szczupaki.

Najlepsze szczupakowe wyniki jednak uzyskałem na dobrze znanym mi już odcinku rzeki Avon potocznie nazwaną „Byczkami” gdzie pod koniec Sierpnia ,kilkukrotnie w większej ekipie dając zębatym chwile odpoczynku skupiliśmy się na feederach, lecz bez zadowalających wyników.

















środa, 10 czerwca 2020

Relacja Maj (28-31).05.202

Od  połowy Maja restrykcje związane z wychodzeniem z domów, oraz samym wędkarstwem zostały poluzowane, wraz z ekipa od razu postanowiliśmy wykorzystać niezwykle słoneczny Maj, oraz jak na wyspę bardzo długo stabilną pogodę i wybrać się na trzydniową zasiadkę karpiową.
Na celownik wybraliśmy dobrze znane nam łowisko, Coppice Lake klubu wędkarskiego „Birmingham Anglers Association”
Na wstępie postanowiliśmy dla próby złamać własne standardy i porzucić kolorowe, wielosmakowe kulki proteinowe na rzecz zwyczajnej, dobrze znanej przez każdego wędkarza słodkiej kukurydzy oraz fasoli Jaś.
Na pierwsze efekty nie musieliśmy długo czekać, już po pierwszej godzinie zameldował się przyzwoity sazan, kolejno po nim leszcze w okolicy 2kg+ oraz kolejne Ssazany.Wiedzieliśmy, że idziemy w dobrym kierunku, zaczęliśmy kombinować... jak można by było zwiększyć naszą skuteczność.Postanowiliśmy, że podrasujemy naszą kukurydzę prezentując ją w podajnikach Method Feeder od Drennana, dodatkowo zabezpieczyliśmy koszyczek woreczkiem PVA wykorzystując wolne miejsce dosypując mała garstkę kukurydzy. Wyniki obłędne ! W dzień naprawdę mieliśmy co robić, a w nocy ryby postanowiły zostawić nam czas na zregenerowanie sił.

Łącznie złowiliśmy :22xsztuki sazanów o średniej wadze 7kg+3x karpie królewskie o średniej wadze 5kgi około 80kg leszczów.













wtorek, 21 kwietnia 2020

Relacja Marzec – Kwiecień


Brakuje mi słów by opisać sytuacje, która panuje obecnie na całym świecie.
Nazwa „Wuhan” z pewnością zapiszę się w kartach historii.
Życzę wszystkim dużo zdrowia, oraz w głębi ducha wieżę, że wszystko się ułoży i wrócimy do codziennych obowiązków i oczywiście również do przyjemności.
Cierpliwości, bądźcie ostrożni.



wtorek, 10 marca 2020

Relacja Styczeń – Marzec


Wszyscy chyba miewają takie miesiące, w których czas płynie jak szalony.
Tak właśnie, nawet nie wiadomo kiedy, minęły mi trzy miesiące.

Niestety zgodnie z prognozami pogody o których wspominałem w poprzednim poście, spełniły się i ciągną się do dnia dzisiejszego.

Teoretycznie od połowy Październik do Marca, Anglia walczy z falą huraganów siejących zniszczenia na wyspie.
Wylane rzeki, kanały i jeziora, nieprzejezdne drogi oraz zniszczone domy, ciężko opisać sytuację z którymi zmagają się mieszkańcy wyspy.

"Wędkarsko"  starałem się wykorzystać każdą możliwość, lukę pogodową, lecz niestety prawie bez rezultatów. Czekam na poprawę pogody i ustabilizowanie się rzek ze świadomością, że mam ostatni tydzień do okresu ochronnego.